Kraków pożegnał Kardynała Franciszka Macharskiego. Wielki Pasterz Kościoła Krakowskiego spoczął na Wawelu.

Kardynał Franciszek Macharski spoczął w krypcie arcybiskupów krakowskich na Wawelu, u stóp konfesji św. Stanisława. W pogrzebie byłego metropolity krakowskiego, wzięli udział przedstawiciele wspólnoty akademickiej Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II na czele
z władzami uczelni, w tym rektorem ks. prof. Wojciechem Zyzakiem i prorektorem ks. prof. Józefem Stalą.

Wśród rozlicznych funkcji jakie przyszło mu pełnić Jego Eminencja Ksiądz Kardynał Franciszek Macharski był Wielkim Kanclerzem naszej uczelni, wówczas Papieskiej Akademii Teologicznej. Przywiązywał dużą wagę do tej funkcji, co podkreślił w jednym z wywiadów telewizyjnych: „W gruncie rzeczy jest to funkcja dość ważna, bo się jest jak gdyby delegatem Stolicy Apostolskiej do spraw tej uczelni, jak gdyby częścią „Ministerstwa Edukacji Kościelnej”, które ma swoją siedzibę w Stolicy Apostolskiej. To jest zarazem więcej niż rektor, jest to instytucja towarzysząca, pytająca, zatwierdzająca, kontaktująca się i pośrednicząca w kontaktach z innymi instytucjami kościelnymi
w całej Polsce”.

O misji tej uczelni mówił: „Nie może braknąć głosu zarówno sumienia, jak i tej mądrości, która jest w Ewangelii, kiedy się rzeczywiście decydują losy przyszłości, nie te polityczne, ale te, które zdecydują o tym, jaki będzie świat i jakie miejsce zajmie w nim człowiek. Może się on stać przedmiotem… Głos sumienia musi się odzywać. Głos uczelni katolickiej to głos rzecznika rozumu oraz wiary i sumienia. Rozum
i wiara razem biorą w opiekę człowieka i jego prawa”.

Piątkowa uroczystość miała wyraz nade wszystko modlitewny i liturgiczny. Ksiądz Kardynał Franciszek Macharski był człowiekiem wyjątkowo skromnym, o prostym stylu życia, powściągliwym w gestach zewnętrznych, stąd oprawa uroczystości była dostosowana zarówno do godności, jak i charakteru tak niezwykle cenionego Pasterza Kościoła krakowskiego.

„Miał pasterską wrażliwość na drugiego człowieka, wyobraźnię miłosierdzia – mówił podczas homilii metropolita krakowski ksiądz kardynał Stanisław Dziwisz – nigdy między jego wiarą, a życiem nie było rozdźwięku, dlatego szybko stał się autorytetem w środowisku krakowskim, polskim, kościelnym”.

Ksiądz prałat Paweł Ptasznik odczytał telegram nadesłany przez papieża Franciszka: „Jednoczę się w modlitwie dziękczynienia za pasterski trud kardynała Franciszka… Zawołanie „Jezu ufam Tobie” było dewizą jego życia i pasterskiej posługi…”.

„I niech to motto życiowe Kardynała będzie szczególnym wezwaniem do ufności w Boże Miłosierdzie”. – mówiono podczas uroczystości pogrzebowej.