Aktualności
Pomóżmy Arturowi i Ani!
15.05.2014
Komunikaty
Wpis może zawierać nieaktualne dane.
Artur i Ania Sułowscy to nasi przyjaciele z uczelni - Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie (dziś UPJPII). Łączy nas wiele miłych wspomnień...
Czasem zdarzają się sytuacje, które nas przerastają - niestety Artur i Ania właśnie tego doświadczają. To sytuacja choroby - bardzo młodych ludzi, którzy muszą pogodzić opiekę nad dwójką małych dzieci z walką o przetrwanie w chorobach, które powoli ich zabijają.
Od 13 roku życia Artur Sułowski ma problemy z astmą oskrzelową. Po podleczeniu objawy choroby się osłabiały i mógł prawie normalnie funkcjonować. Zdołał ukończyć teologię na PAT, jednocześnie studiując filozofię. Zdążył jeszcze zaliczyć drugi rok studiów doktoranckich, zanim w 2010 roku choroba się nasiliła. Tym razem wszelkie dotychczasowe sposoby leczenia zawiodły. Nie mógł wrócić na uczelnię, badania trwały w nieskończoność. I nikt nie potrafił postawić diagnozy.
Po kilku miesiącach w szpitalu u Artura rozpoznano pospolity zmienny niedobrór odporności (CVID). Do tej pory nie wynaleziono na tę chorobę lekarstwa. Jedyne, co można zrobić, to uzupełniać poziom immunoglobulin, aby zapewnić poziom przeciwciał pozwalający zwalczyć infekcje. U Artura choroba sieje spustoszenie po organizmie, wywołując inne schorzenia:
- astmę oskrzelową o ciężkim przebiegu
- przewlekłe zapalenie zatok obocznych nosa
- zespół polipowatości przewodu pokarmowego
- cukrzycę
- poważne problemy z sercem
Chory musi przyjmować duże dawki sterydów i innych leków, na które potrzebuje miesięcznie min. 1 500 zł. Chcielibyśmy zapewnić mu chociaż 8 miesięcy leczenia.
Przed nasileniem się choroby, Artur ożenił się i założył rodzinę. Ma dwoje małych dzieci, 4-letniego synka i 2-letnią córeczkę. Los ich jednak nie oszczędza, jakby sprawdzając twardość skały, na której zbudowali swój świat. Kilka miesięcy temu u żony Artura wykryto zespół Churga-Straussa, rzadką chorobę o wysokiej śmiertelności. Artur doskonale wie, jak ważna jest rodzina i drugi raz nie chce jej stracić. Gdy miał 17 lat, stracił matkę - zmarła na raka mózgu. 8 lat później na raka płuc zmarł jego ojciec.
Diagnoza choroby żony zachwiała ich światem, ale go nie złamała. Każdego dnia walczą o to, co dla nich najważniejsze - rodzina, dzieci. W swojej walce muszą liczyć na wrażliwość i dobre serca ludzi, którzy być może sami nie mają zbyt wiele, ale potrafią się dzielić z bardziej potrzebującymi.
Chcemy im jakoś pomóc. Na szczęście jest fundacja, która przejęła się ich sytuacją i założyła specjalne konto, na które można wpłacać pieniądze na leczenie dla Artura (w jego przypadku lekarstwa są szczególnie drogie).
Zwracamy się szczególnie do studentów i pracowników Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie i wszystkich ludzi dobrej woli, aby rozpowszechniły u siebie i wśród swoich znajomych z uczelni - informację o potrzebie pomocy dla Artura i jego rodziny, oraz adres fundacji zbierającej fundusze na ich rzecz.
Strona Fundacji Bez Tajemnic: www.siepomaga.pl/f/fundacjabeztajemnic
Bezprowizyjny numer konta, na które również można wpłacać pieniądze.
Wpłaty na konto należy kierować tytułem:
P031/10/12 Artur Sułowski
89 1090 2053 0000 0001 1853 3000 więcej danych na www.beztajemnic.org
Do przelewów z zagranicy należy podać międzynarodowy kod banku: WBKPPLPP
Z serca dziękujemy za każdą okazaną pomoc!