Aktualności
Św. Jan Paweł II ˗ 10. rocznica przejścia do Domu Ojca
01.04.2015
Komunikaty
Wpis może zawierać nieaktualne dane.
2 kwietnia 2005 ˗ 2 kwietnia 2015
Dziesięć lat temu zmarł św. Jan Paweł II. 2 kwietnia 2015 roku był dniem, który pogrążył w smutku miliony ludzi na całym świecie, ale jednocześnie otworzył polskiemu papieżowi drogę na ołtarze. Wspólnota akademicka Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie na zawsze zapamięta ten dzień.
Fragment tekstu ks. prof. dr. hab. Jana Macieja Dyducha – rektora naszej uczelni w latach 2004−2010 Moje ostatnie spotkanie z Janem Pawłem II
Pod koniec grudnia 2004 roku udałem się na kilka dni do Rzymu. W dniu 4 stycznia 2005 r. zostałem poproszony na kolację do Ojca Świętego. Odbyła się ona w bardzo wąskim gronie: Jan Paweł II, abp. Stanisław Dziwisz i ja. Zdecydowana część rozmowy, trwającej około półtorej godziny, była poświęcona Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, której rektorem byłem od paru miesięcy. Papież był doskonale zorientowany w jej sytuacji, bo zawsze interesowały go losy tej uczelni. Pytał mnie o różne sprawy, z uwagą słuchał moich wyjaśnień. W trakcie rozmowy Ojciec Święty powiedział między innymi coś, czego nie zapomnę: „Gdy w 1981 roku zwrócono się do mnie, abym przekształcił ówczesny Papieski Wydział Teologiczny w Krakowie i Papieski Wydział Filozoficzny w Krakowie w uniwersytet papieski, uznałem wtedy, że jest to trochę za mało i dlatego erygowałem Papieską Akademię Teologiczną w Krakowie. Teraz wiem – kontynuował papież – że uczelnia ta bardzo się rozwinęła i kwalifikuje się do przekształcenia w uniwersytet papieski”. Te słowa Jana Pawła II głęboko zapadły mi w pamięć i serce. Odebrałem je jako wielki zaszczyt, ale i ogromne zadanie. Tym razem nie było śpiewania kolęd.
Kiedy 4 stycznia 2005 roku wracałem z Watykanu, byłem uradowany ze spotkania z Ojcem Świętym, ale równocześnie bardzo zmartwiony jego stanem zdrowia. Mimo tego nie przypuszczałem wówczas, że to będzie nasze ostatnie spotkanie. Choć czy rzeczywiście ostatnie? Niebawem Papież w piękny sposób pożegnał się ze wszystkimi wiernymi. 22 marca 2005 roku, w Wielki Wtorek, udałem się do Rzymu, aby w Bazylice św. Piotra Apostoła razem z Ojcem Świętym przeżyć Triduum Paschalne. Niestety ze względu na stan zdrowia nie przewodniczył on ceremoniom wielkotygodniowym. W jego zastępstwie czynili to kardynałowie, odczytując na początku przesłanie chorego papieża. W Niedzielę Wielkanocną, po ceremoniach na Placu św. Piotra, w oknie apartamentu papieskiego ukazał się Jan Paweł II, entuzjastycznie witany przez tłum zgromadzony na placu. Próbował przemówić, ale nie potrafił już wydobyć z siebie głosu. Na twarzach ludzi było widać smutek i żal. Podobnie było w środę 30 marca. Po audiencji generalnej, prowadzonej przez jednego z kardynałów, Ojciec Święty ukazał się w oknie Pałacu Watykańskiego i znowu próbował przemówić, ale ponownie nie dał rady i tylko gestem ręki pozdrowił zebranych.
W nocy ze środy na czwartek powróciłem do Krakowa. Rano dotarła wiadomość, że stan zdrowia papieża znacznie się pogorszył. Wieczorem w sobotę 2 kwietnia 2005 roku otrzymaliśmy bolesną wiadomość, iż Jan Paweł II przeszedł do Domu Ojca.
Na pierwszym posiedzeniu Senatu Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie po pogrzebie Jana Pawła II postanowiliśmy wszcząć starania o przekształcenie Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie w Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie. Jego słowa, że posiadamy potencjał naukowy kwalifikujący naszą uczelnię do tej rangi, stały się dla nas niejako testamentem papieża Polaka. Utworzenie uniwersytetu papieskiego postrzegaliśmy jako zbudowanie żywego pomnika wdzięczności dla Ojca Świętego. Zadaniem całej naszej wspólnoty akademickiej było ten pomnik zbudować. Podjęte starania trwały kilka lat i zostały uwieńczone sukcesem. Dnia 19 czerwca 2009 r. Ojciec Święty Benedykt XVI erygował Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie.
Tekst został opublikowany w albumie Gaudium veritatis. Temu, który uczy, jak służyć prawdzie, wydanym przez Fundację im. Świętej Królowej Jadwigi dla UPJPII, Kraków 2014